czwartek, 17 października 2013

Serki wiejskie

Witam!
Ostatnio w internecie znalazłam świetną ocenę najbardziej popularnych serków wiejskich. Wszystko jest bardzo czytelnie i jasno przedstawione. Okazało się, że ja swój wybiera trafnie, bo według tej tabelki uzyskał najlepszą ocenę. A wy serek wiejski której firmy wybieracie najczęściej?

  [kliknijcie na obrazek a powiększy się i będzie bardziej czytelne]

lub pod tym LINKIEM

czwartek, 10 października 2013

METALLICA - Through the never

 Witam!
Dzisiaj mała przerwa od tematyki sportowej. :) Ostatnio miałam okazję być w Multikinie na koncercie zespołu Metallica - Through the never w 3D i muszę wam powiedzieć, że się nie zawiodłam. Film spełnił moje oczekiwania w każdym stopniu. Momentami czułam się jakbym była na prawdę na koncercie, niesamowite wrażenie, aż miałam ochotę śpiewać z zespołem, nóżka chodziła bez przerwy :) Całość zrobiona bardzo pomysłowo, koncert połączony z fabułą, co w rezultacie przypominało długi, ale jakże spójnie zrobiony teledysk, chwilami lekko przerażający, ale to właśnie to decyduje w największej mierze o atrakcyjności całości. Lekki niedosyt pozostawia końcówka, czyli zawartość torby, którą podobnie jak w filmie Tarantino, 'Pulp Fiction', widz może zinterpretować dowolnie.  W każdym razie kto nie miał okazji zobaczyć serdecznie polecam! :)


'Podczas realizowanego z ogromnym rozmachem koncertu grupy Metallica, młody członek ekipy koncertowej Trip (Dane DeHaan), dostaje zlecenie odebrania niezwykle ważnej przesyłki. Rutynowe z pozoru zadanie przeradza się w groźną, surrealistyczną odyseję, którą muzycznie ilustruje Metallica, wykonując na żywo swoje ikoniczne utwory. Zdeterminowany, by dostarczyć przesyłkę Metallice, zdany wyłącznie na siebie Trip pokonuje opustoszałe ulice miasta.' - www.filmweb.pl


A dla fanów sportu, radzę poszperać w piosenkach zespołu bo wiele z nich daje niezłego kopa podczas treningów, mają nieziemską moc. Mój faworyt to 'Battery', ale wy znajdźcie swoja ulubioną :)
Pozdrawiam serdecznie! :)

sobota, 5 października 2013

Peeling kawowy

Witam!
Dzisiaj przychodzę do was z przepisem na prosty, ale jakże skuteczny domowy peeling kawowy.

Składniki których użyłam, na jedną porcję to:
*Oliwka dla dzieci Bambino z witaminą F ( ok. 3-4 duże łyżki )
*Kawa ( w moim przypadku jest to Tchibo, ale tak na prawdę nie ma to znaczenia jaka kawa to będzie, ja użyłam akurat tej bo moja rodzinka popija tą, ale równie dobrze może być to najtańsza jaką znajdziecie) (3 czubate łyżki )
*Cukier  ( 1 łyżka )
*Jeśli ktoś zmaga się z cellulitem warto również dodać odrobinę cynamonu ( 1 mała łyżeczka )

Wybrane przeze mnie składniki po połączeniu uzyskują piękny zapach, co również jest dodatkowym atutem.


KROK I 
Łączymy kawę z cukrem


KROK II
Dodajemy oliwkę, aby uzyskać zbitą, masę, aby przy nakładaniu nie spadała nam z ciała, ale aby nie była również zbyt lejąca, trzeba to zrobić na tzw. 'oko' ;) Przy walce z cellulitem dodajemy również cynamon.





KROK III
Uzyskaną masę nakładamy na uda ( od łydek, aż na pupę ), na brzuszek, ramiona. Peeling pięknie złuszcza martwy naskórek, a skóra po jego zmyciu jest idealnie gładka, aż same się zdziwicie efektem.

****
Właściwości  kawy w pielęgnacji ciała


♥ zawarta w kawie kofeina sprzyja sprzyja usuwaniu toksyn zalegających w organizmie
♥ pomaga pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej
♥ pomaga odzyskać skórze jędrność i zdrowy koloryt
♥ zawiera substancje, które sprzyjają relaksacji, odprężają i wprawiają w dobry nastrój
 ♥ pozytywnie wpływa na redukcję cieni pod oczami
 ♥ spowalnia proces starzenia
 - w oparciu o artykuł z www.naturalnamedycyna.pl

Mam nadzieję, że post przydatny, choć przypuszczam, że wiele z was już wypróbowało ten jakże szybki i skuteczny domowy peeling, kto jeszcze nie miał okazji, serdecznie polecam!
Pozdrawiam! :)

czwartek, 3 października 2013

Podsumowanie września!

Witam!
Wrzesień mogę oficjalnie uznać za najbardziej aktywny w moim życiu, ciężko będzie mi pobić samą siebie ;). Każdego dnia starałam się aby aktywność fizyczna była na porządku dziennym, czy to w większym czy mniejszym stopniu zależnie od ilości czasu do dyspozycji. Ale wiem, że pod względem ćwiczeń ten miesiąc wycisnęłam jak cytrynę. 
Najgorsze jest to, że ciągle mam problemy ze zdrowym odżywianiem. Staram się wprowadzać jakieś ciekawe zdrowe dania to mojego jadłospisu, ale jakoś na razie marnie mi to wychodzi. O ile do samych ćwiczeń nie jest mi trudno się zmobilizować, ostatnio wręcz stały się przyjemnością, tak, tak w końcu osiągnęłam ten poziom :D To z tym jedzeniem bywa różnie, dlatego efekty nie są takie jak bym chciała. Ale i tak jestem zadowolona, bo małymi kroczkami, metoda małych zmian na pewno osiągnę SUKCES :) Ważne, żeby to było z głową, nic na siłę i bez zbędnej presji i stresu, to ma być przyjemność :)

Tak prezentował się mniej więcej mój cały miesiąc:


Formy treningów jakie wybrałam to: 
Tiffany - boczki, Mel B, Ewa Chodakowska (Total Fitness I, Total Fitness II, Turbo Spalanie, Killer, Trening z gwiazdami, 6 minutówki) Total Fitness z Tomkiem, XHIT Daily,  Chodzenie, Wchodzenie po schodach, Bieganie

W sumie w sierpniu:
Pokonałam: 70,56 km
Moje treningi trwały: 31 h 44 min
Spaliłam: 16613 kcal

Bilans moich wszystkich dotychczasowych treningów:


A jak wam minął wrzesień? :)
Pozdrawiam!!!

środa, 2 października 2013

Britney Spears - Work B**ch

Witam!
 Po prostu musiałam wstawić ten teledysk tutaj na bloga. Jak dzisiaj ją usłyszałam to od razu wiedziałam, że koniecznie muszę dodać ją do mojej playlisty treningowej. Przesłanie jest proste, jak czegoś chcesz to musisz sobie na to zapracować. A słowa nawołujące do pracy, w rytmie dobrego bitu to treningowy pewniak :) Ja już dziś ją przetestowałam jak najbardziej się nadaje i choć nie jest to hit wszech czasów to wpada w ucho i miło się przy nim ćwiczy .


Pozdrawiam cieplutko! :)

Wyzwanie WH na Endomondo

Witam!
 

We wrześniu podjęłam wyzwanie, zorganizowane przez Endomondo, w którym stawką było wygranie prenumeraty Women's Health. Wygrywa dziewczyna która uzyska największą ilość spalonych kalorii przez cały wrzesień. Oczywiście nie liczyłam na wygraną, nie dodawałam sobie aktywności na siłę, aby były ich miliony, ale tak sprawiedliwie, chciałam zobaczyć jak prezentuję się na tle innych dziewczyn i w sumie tragedii nie było :) Jestem z siebie dumna bo był to najaktywniejszy miesiąc, chyba w moim całym życiu, także postęp nie wiarygodny. Teraz od października zaczynam studia i chcąc nie chcąc czasu będzie mniej,  więc był to dobry moment, aby naładować się energetycznie :) Ale treningów oczywiście nie zaprzestaję ;)

Podsumowanie
Ilość spalonych kalorii: 16 613
Miejsce: 230 na 10 168 uczestniczek


Jestem bardzo zadowolona, fajna akcja no i gratuluję zwyciężczyniom. :) Bo do rozdania było 10 prenumerat. Co myślicie o takich akcjach? A może któraś z was też brała udział?
Pozdrawiam! :)